Archiwum, kwiecie艅 2018.Go艣cinnie w ko艣ciele MBNP w Tarnobrzegu.Dzi臋kuj臋 Tomku za go艣cin臋 i mo偶liwo艣膰 pojawienia si臋 w tym kultowym kadrze :-D Wesel si臋 Kr贸lowo mi艂a - Easter traditional song in Polish transcription.Church of Corpus Christi in Wroclaw (PL)May 21, 2017Recorded by GoPro Hero 4 Black Kr贸lowo nieba wesel si臋. Antyfon臋 odmawia si臋 od Wielkiej Soboty do 艢wi臋tej Tr贸jcy wy艂膮cznie (odmawia si臋 zawsze na stoj膮co). Regina Caeli, laetare, alleluia, Quia quem meruisti portare, alleluia, Resurrexit, sicut dixit, alleluia, Ora pro nobis Deum, alleluia. V. Gaude et laetare Virgo Maria, alleluia, Polecam s艂uchanie w s艂uchawkach.1. Ciesz si臋, Kr贸lowo Anielska, wesel si臋, Pani niebieska! Wszyscy Ci dzi艣 winszujemy, z weselem wy艣piewujemy: Alleluja! Alle . Kr贸lowo nieba, wesel si臋, alleluja, Bo Ten, kt贸rego艣 nosi艂a, alleluja, Zmartwychwsta艂 jak powiedzia艂, alleluja, M贸dl si臋 za nami do Boga, alleluja. V. Raduj si臋 i wesel, Panno Maryjo, alleluja R. Bo zmartwychwsta艂 Pan prawdziwie, alleluja. M贸dlmy si臋. Bo偶e, kt贸ry艣 przez zmartwychwstanie Syna swojego, Pana naszego Jezusa Chrystusa 艣wiat uweseli膰 raczy艂, daj nam, prosimy, aby艣my przez Jego Rodzicielk臋 Pann臋 Maryj臋 dost膮pili rado艣ci 偶ycia wiecznego. Przez tego偶 Chrystusa Pana naszego. R. Amen. Modl膮c si臋 powierzam Was Wszystkich Zmartwychwsta艂emu. Ks. Proboszcz Adam Buczy艅ski Wesel si臋 Kr贸lowo mi艂abo ten kt贸rego艣 zrodzi艂azmartwychwsta艂 pan nad panamim贸dl si臋 do niego za namiAlleluja, AllelujaCiesz si臋 i wesel si臋 w niebiePro艣 Go za nami w potrzebieBy艣my si臋 te偶 tam dostali I na wiek wiek贸w 艣piewali. Alleluja, alleluja! Tekst od Zenka. Legenda: inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu abc (?) - text poprzedzaj膮cy (?) jest ma艂o czytelny (przepisywanie ze s艂uchu) abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze s艂uchu) abc/def - text przed i po znaku / wyst臋puje zamiennie abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagaj膮cy opisu, komentarza (abc) - didaskalia lub g艂upie komentarze kierownika (modlitwa odmawiana w okresie wielkanocnym) Kr贸lowo Nieba, wesel si臋, alleluja. Bo ten, kt贸rego艣 zrodzi艂a, alleluja. Zmartwychwsta艂, jak powiedzia艂, alleluja. M贸dl si臋 za nami do Boga, alleluja. Raduj si臋 i wesel, Panno Maryjo, alleluja. Bo zmartwychwsta艂 Pan prawdziwie, alleluja. M贸dlmy si臋. Bo偶e, kt贸ry艣 raczy艂 uweseli膰 艣wiat przez Zmartwychwstanie Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, daj, prosimy, aby艣my przez Jego Rodzicielk臋, Maryj臋 Pann臋, dost膮pili rado艣ci 偶ycia wiecznego. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Raduj si臋, nieba Kr贸lowo, Alleluja! Ciesz si臋, 艣wiata Cesarzowo, Alleluja! Syn Tw贸j, kt贸rego艣 nosi艂a, Alleluja! A nam mile porodzi艂a, Alleluja! Kt贸ry za nas by艂 m臋czony, Alleluja! Ten zmartwychwsta艂 uwielbiony, Alleluja! Zmartwychwsta艂, jako wprz贸d m贸wi艂, Alleluja! Naprawi艂, co Adam zgubi艂, Alleluja! Wesel si臋 z tej chwa艂y Jego, Alleluja! M贸dl si臋 za nami do Niego, Alleluja! Nowenna do Maryi Wspomo偶ycielki Ks. Bosko cz臋sto powtarza艂: Zaufajcie Maryi Wspomo偶ycielce, a zobaczycie, co to s膮 cuda! Nie by艂y to tylko pobo偶ne s艂owa czy go艂os艂owne 偶yczenia. Sam ks. Bosko namacalnie do艣wiadcza艂 w swoim 偶yciu interwencji Maryi Wspomo偶ycielki i dzi臋ki Niej dokonywa艂 wielu cud贸w. Nowenna do Wspomo偶ycielki ma dwie formy: 1). 9-dniowe przygotowanie do g艂贸wnej uroczysto艣ci Maryi Wspomo偶ycielki, 24 maja; 2). 9-dniowa modlitwa (w dowolnym czasie) dla uproszenia sobie jakiej艣 szczeg贸lnej 艂aski. Nowenna wg ks. Bosko Odmawia膰 codziennie przez 9 dni nast臋puj膮ce modlitwy: 3 x Ojcze nasz..., 3 x Zdrowa艣 Maryjo..., 3 x Chwa艂a Ojcu... Chwa艂a i dzi臋kczynienie b膮d藕 w ka偶dym momencie, Jezusowi w Naj艣wi臋tszym Boskim Sakramencie. Ile minut w godzinie, a godzin w wieczno艣ci, tylekro膰 b膮d藕 pochwalon, Jezu, ma mi艂o艣ci. Witaj Kr贸lowo... 3 x Maryjo, Wspomo偶enie wiernych, m贸dl si臋 za nami. Odprawiaj膮cy nowenn臋 powinien przyst膮pi膰 do spowiedzi i Komunii 艣wi臋tej oraz z艂o偶y膰 ofiar臋 na cele salezja艅skie, je艣li otrzyma upragnion膮 艂ask臋. Zapraszamy do w艂膮czenia si臋 w ten niezwykle skuteczny nurt modlitwy, jaka w wielu j臋zykach 艣wiata p艂ynie do Bo偶ego Tronu przez wstawiennictwo pot臋偶nej Wspomo偶ycielki Wiernych. Cuda i 艂aski wyproszone przez 艣w. Jana Bosko za wstawiennictwem Maryi Wspomo偶ycielki Wiernych Przywr贸cenie wzroku Kt贸rego艣 dnia przyprowadzono do Ksi臋dza Bosko niewidom膮 dziewczynk臋. Ma艂a kilka lat. Chorowa艂a na oczy, a potem zupe艂nie straci艂a wzrok. Ksi膮dz Bosko po艂o偶y艂 na swojej d艂oni ma艂y medalik z wizerunkiem Maryi Wspomo偶ycielki i zapyta艂 dziewczynk臋, co widzi. Dziewczynka powoli zwr贸ci艂a g艂ow臋 w kierunku d艂oni Ksi臋dza Bosko i bezb艂臋dnie rozpozna艂a medalik. Szczeg贸艂owo opisa艂a te偶, co si臋 na nim znajduje. Kiedy medalik upad艂 na pod艂og臋, bez trudu go odnalaz艂a. Potem w Bazylice Maryi Wspomo偶ycielki w Turynie razem z rodzin膮 dzi臋kowa艂a Bogu za przywr贸cenie jej wzroku. Kilka lat p贸藕niej dziewczynka ta wst膮pi艂a do Zgromadzenia C贸rek Maryi Wspomo偶ycielki Wiernych (si贸str salezjanek). Pigu艂ki z chleba W 1844 roku w Montafia d'Asti zapad艂 na uporczyw膮 gor膮czk臋 niejaki pan Turco. 呕adne zabiegi lekarskie nie mog艂y mu przywr贸ci膰 do zdrowia. Rodzina zwr贸ci艂a si臋 do z pro艣b膮 o pomoc do Ksi臋dza Bosko, kt贸ry doradzi艂 choremu, aby odby艂 spowied藕 i przyj膮艂 Komuni臋 艣wi臋t膮. Potem Ksi膮dz Bosko wr臋czy艂 choremu pude艂eczko pigu艂ek polecaj膮c za偶ywa膰 je ka偶dego dnia w okre艣lonej ilo艣ci. Jednocze艣nie zach臋ci艂 go, by odmawia艂 przy tym trzy razy modlitw臋 Witaj Kr贸lowo do Matki Bo偶ej. Po za偶yciu kilku pigu艂ek chory, kt贸ry rzeczywi艣cie wyspowiada艂 si臋 i przyj膮艂 Komuni臋 艣w., wyzdrowia艂 zupe艂nie. Wszyscy byli zdumieni. Miejscowy aptekarz dokona艂 analizy tych cudownych pigu艂ek i nie znalaz艂 w nich nic pr贸cz chleba. Powt贸rnej analizy dokona艂 te偶 drugi farmaceuta i wtedy obydwaj zawyrokowali: - To jest zwyk艂y chleb, co do tego nie ma 偶adnych w膮tpliwo艣ci. W贸wczas pan Turco uda艂 si臋 do Turynu, by odwiedzi膰 Ksi臋dza Bosko i podzi臋kowa膰 mu. Opowiedzia艂 o analizie sk艂adu pigu艂ek i o wra偶eniu, jakie ten wypadek wywo艂a艂 w okolicy. Ks. Bosko 艣miej膮c si臋 odpowiedzia艂: - Tak, to by艂 chleb! A trzy Witaj Kr贸lowo, kt贸re pan odmawia艂 w stanie 艂aski, by艂y jego cudownym dodatkiem. Uzdrowienie sze艣ciu ch艂opc贸w dotkni臋tych osp膮 W maju 1869 roku ks. Bosko uda艂 si臋 do Lanzo Tury艅skiego na uroczysto艣膰 艣w. Filipa Nereusza, patrona swego pierwszego zak艂adu dla m艂odzie偶y. Zasta艂 tam wszystkich pogr膮偶onych w g艂臋bokim smutku, bo siedmiu ch艂opc贸w z internatu zapad艂o na osp臋, a to grozi艂o dalszym rozprzestrzenieniem si臋 infekcji. Na t臋 wie艣膰 ks. Bosko powiedzia艂: - No tak, 艣wi臋to i ospa nie mog膮 i艣膰 w parze. Id藕cie przygotowa膰 chorym ubranie, a ja przyjd臋 ich pob艂ogos艂awi膰. Na widok ks. Bosko chorzy zacz臋li wo艂a膰: - Ksi臋偶e Bosko, ksi臋偶e Bosko! Czy mo偶emy wsta膰? Niech ksi膮dz nam udzieli swego b艂ogos艂awie艅stwa! - Czy ufacie Maryi? - Tak, ufamy! - A wi臋c wstawajcie! Ks. Bosko pob艂ogos艂awi艂 ich i odszed艂. Ch艂opcy, z wyj膮tkiem jednego, wstali, ubrali si臋 i pobiegli na podw贸rze - po chorobie nie by艂o 艣ladu. Jeden z ch艂opc贸w - Baravalle zw膮tpi艂 i pozosta艂 w 艂贸偶ku. Wieczorem przyby艂 lekarz z wizyt膮 i dowiedziawszy si臋, 偶e chorzy s膮 na podw贸rku w wilgotny i zimny wiecz贸r, zaniepokoi艂 si臋. Gani艂 ich za nieostro偶no艣膰, zapowiada艂, 偶e b臋dzie to mia艂o fatalne nast臋pstwa. Potem wszed艂 do izby chorych, gdzie znalaz艂 tylko ostro偶nego Baravalle. Ch艂opak chorowa艂 jeszcze trzy tygodnie, podczas gdy jego koledzy ju偶 dawno o ospie zapomnieli. Powr贸t do zdrowia senatora Cotta Senator Cotta by艂 umieraj膮cy. Mia艂 w贸wczas 83 lata. Odwiedzi艂 go Ksi膮dz Bosko i powiedzia艂: - Pan nie mo偶e jeszcze umrze膰. Pan jest potrzebny. A co by pan uczyni艂, gdyby Wspomo偶ycielka wr贸ci艂a panu zdrowie? - Wyp艂ac臋 na buduj膮cy si臋 ko艣ci贸艂 po dwa tysi膮ce frank贸w przez sze艣膰 miesi臋cy. - Dobrze, wracam do moich ch艂opc贸w i ka偶臋 im si臋 modli膰 przez wstawiennictwo Maryi o zdrowie dla pana. Po trzech dniach senator osobi艣cie zjawi艂 si臋 w pokoju Ksi臋dza Bosko i wr臋czy艂 mu z rado艣ci膮 pierwsz膮 nale偶no艣膰. 呕y艂 jeszcze 3 lata, ciesz膮c si臋 dobrym zdrowiem. Powr贸t do zdrowia bogatego cz艂owieka od 3 lat przykutego do 艂贸偶ka 16 listopada 1866 roku Ksi膮dz Bosko wyruszy艂 na ulice Turynu szuka膰 pieni臋dzy. Musia艂 zaraz wyp艂aci膰 3000 frank贸w w zwi膮zku z budow膮 Bazyliki Maryi Wspomo偶ycielki, kt贸r膮 mu zlecono. Na ulicy zatrzyma艂 go lokaj w liberii, wys艂any w艂a艣nie przez swego pana do Ksi臋dza Bosko. Jego bogaty pan od trzech lat by艂 przykuty do 艂o偶a bole艣ci. Lekarze stracili nadziej臋 na przywr贸cenie mu zdrowia. Pan 贸w przyrzek艂 z艂o偶y膰 ofiar臋 na buduj膮c膮 si臋 Bazylik臋 Wspomo偶ycielki, je艣li Ksi膮dz Bosko uprosi mu u Boga ulg臋 w cierpieniach. Ksi膮dz Bosko natychmiast uda艂 si臋 do domu bogatego cz艂owieka, zwo艂a艂 wszystkich domownik贸w (30 os贸b), odm贸wi艂 z nimi modlitw臋 do Matki Bo偶ej Wspomo偶ycielki, udzieli艂 choremu i pozosta艂ym osobom b艂ogos艂awie艅stwa i nakaza艂 przynie艣膰 panu ubranie, aby m贸g艂 i艣膰 do banku i przynie艣膰 pilnie pieni膮dze. Ubrania jednak w domu nie by艂o, gdy偶 chory od trzech lat le偶a艂 w 艂贸偶ku, wi臋c musiano kupi膰 nowe. Zdumiony chory wsta艂 po raz pierwszy od 3 lat, uda艂 si臋 do banku i przyni贸s艂 ofiar臋 do domu Ksi臋dza Bosko, po czym wsiad艂 do powozu i pe艂en szcz臋艣cia odjecha艂 do swego pa艂acu. Deszcz na 艣wi臋to Wniebowzi臋cia W miejscowo艣ci Montemagno d'Asti we W艂oszech, Ksi膮dz Bosko pomaga艂 okolicznej ludno艣ci przygotowa膰 si臋 do 艣wi臋ta Wniebowzi臋cia Matki Bo偶ej. Ju偶 na pierwszym kazaniu obieca艂, 偶e niebawem spadnie upragniony tu przez wszystkich deszcz. Mieszka艅cy, kt贸rzy ju偶 od kilku miesi臋cy nie mogli znie艣膰 suszy, powa偶nie obawiaj膮c si臋 o swoje zbiory winogron, kukurydzy, ziemniak贸w i innych jarzyn, po tej zapowiedzi bardzo si臋 o偶ywili. Zastanawiali si臋, jak ten kap艂an, kt贸ry do nich przyjecha艂, aby g艂osi膰 kazania, zdo艂a wywi膮za膰 si臋 z danej obietnicy. Ksi膮dz Bosko obieca艂, 偶e deszcz spadnie, ale pod pewnym warunkiem. Wszyscy rolnicy w stanie 艂aski u艣wi臋caj膮cej mieli wzywa膰 pomocy Matki Naj艣wi臋tszej. Powiedzia艂: - Chod藕cie przez trzy dni na rekolekcje organizowane w parafii, wyspowiadajcie si臋 dobrze, przygotujcie si臋 jak najlepiej do Komunii 艢wi臋tej w dniu Jej 艣wi臋ta, a obiecuj臋 wam w imi臋 Matki Bo偶ej, 偶e deszcz nawodni wasze pola sp臋kane od suszy! Kiedy sko艅czy艂o si臋 nabo偶e艅stwo i Ksi膮dz Bosko uda艂 si臋 do zakrystii, nieco zirytowany proboszcz powiedzia艂: - Ksi臋偶e Bosko, ksi膮dz ma nie lada odwag臋! - Odwag臋? Dlaczego? - Ksi膮dz mnie jeszcze pyta dlaczego, a przyrzeka deszcz na poniedzia艂ek! - Jak to przyrzekam? - Czy ksi膮dz mnie pos膮dza o z艂udzenie? Prosz臋 zapyta膰 zakrystianina, a powt贸rzy ksi臋dzu ka偶de jego s艂owo. Zrozumiano je dobrze, zapewniam ksi臋dza! I rzeczywi艣cie. Nigdy tylu mieszka艅c贸w Montemagno nie cisn臋艂o si臋 do ko艣cio艂a, jak przez te trzy dni poprzedzaj膮ce g艂贸wn膮 uroczysto艣膰. Ale to nie wszystko. Mieszka艅cy wr臋cz oblegali konfesjona艂y. Towarzysz膮cy Ksi臋dzu Bosko kap艂ani, ks. Rua i ks. Cagliero, po latach jeszcze wspominali, jak bardzo byli zapracowani. Tymczasem wszyscy w okolicy nie mogli doczeka膰 si臋 艣wi臋ta Wniebowzi臋cia. Z narastaj膮cym podekscytowaniem zaczepiali na drodze kap艂ana, kt贸remu "wyrwa艂a si臋" obietnica i pytali: - Czy b臋dzie deszcz, Ksi臋偶e Bosko? A on odpowiada艂 niewzruszenie: - Oczy艣膰cie wasze serca! Nadszed艂 wreszcie oczekiwany dzie艅. 呕ar la艂 si臋 z nieba. Nic nie zapowiada艂o, aby mia艂o popada膰. Tymczasem Ksi膮dz Bosko po po艂udniu uda艂 si臋 do pokoju, aby przygotowa膰 kazanie. Od czasu do czasu spogl膮da艂 w niebo, kt贸re by艂o przejrzyste niczym lustro. Zadzwoni艂 dzwon na nieszpory. Lekkie zaniepokojenie udzieli艂o si臋 tak偶e Ksi臋dzu Bosko. Zastanawia艂 si臋: "Co powiem tym ludziom, je艣li Matka Bo偶a nie udzieli 艂aski?". Niebawem uda艂 si臋 do zakrystii, gdzie przyszed艂 te偶 zdenerwowany proboszcz. - Biedny Ksi臋偶e Bosko, tym razem kl臋ska jest kompletna. Nie wiem, jak ksi膮dz z tego wybrnie. Ksi膮dz Bosko zwr贸ci艂 si臋 do zakrystianina: - Janie, wejd藕 z 艂aski swojej na dzwonnic臋 i zobacz, czy nic nie wida膰 na horyzoncie. - Nie, czcigodny ksi臋偶e - po chwili odezwa艂 si臋 zakrystianin i doda艂: - Zupe艂nie nic. Nie okazawszy najmniejszego niepokoju, kap艂an w艂o偶y艂 szaty liturgiczne, w g艂臋bi serca b艂agaj膮c Maryj臋 tymi s艂owami: Dziewico Naj艣wi臋tsza, pospiesz z pomoc膮 tym biednym ludziom. Spraw, aby obietnica, kt贸ra wysz艂a z moich ust, mog艂a si臋 rzeczywi艣cie spe艂ni膰! Kiedy w ko艣ciele ko艅czono 艣piewa膰 Magnificat ku czci Maryi, Ksi膮dz Bosko zbli偶y艂 si臋 do ambony. 艢wi膮tynia p臋ka艂a w szwach. Ludzie stali nawet na stopniach przed g艂贸wnym o艂tarzem. Wraz z ludem nabo偶nie odm贸wi艂 Zdrowa艣 Maryjo i rozpocz膮艂 nauk臋. I w艂a艣nie w tym momencie przez okna mo偶na by艂o dojrze膰 nadci膮gaj膮ce chmury burzowe. Ksi膮dz Bosko nie zdo艂a艂 wypowiedzie膰 dziesi臋ciu zda艅, a ju偶 silny grzmot wstrz膮sn膮艂 sklepieniem 艣wi膮tyni. P贸藕niej by艂 jeszcze drugi i trzeci, i nast臋pny. Wreszcie lun膮艂 deszcz. Og贸lne poruszenie zapanowa艂o w艣r贸d uradowanej ludno艣ci. Ta rado艣膰 udzieli艂a si臋 tak偶e Ksi臋dzu Bosko, kt贸ry z entuzjazmem wyg艂osi艂 kazanie na temat "Ufno艣ci, jak膮 chrze艣cijanin powinien pok艂ada膰 w dobroci Maryi", 偶e mieszka艅cy jeszcze d艂ugo je wspominali. Po b艂ogos艂awie艅stwie Naj艣wi臋tszym Sakramentem deszcz wci膮偶 pada艂. Wierni d艂ugo musieli czeka膰 w przedsionku, zanim rozeszli si臋 do domu. Medaliki Maryi Wspomo偶ycielki W tym samym roku (1866), kiedy Ksi膮dz Bosko zam贸wi艂 pierwsze medaliki Matki Bo偶ej Wspomo偶ycielki Wiernych, wybuch艂a w Turynie epidemia. 艢mier膰 zebra艂a wielkie 偶niwo w艣r贸d ludzi. Jednak wychowankom Ksi臋dza Bosko i personelowi domu nic si臋 nie sta艂o, gdy偶 wszystkich zabezpieczy艂 on medalikiem Wspomo偶ycielki. W 1885 roku hrabia Villeneve umieraj膮cemu swojemu s艂udze zawiesi艂 medalik Matki Bo偶ej Wspomo偶ycielki, podarowany mu przez Ksi臋dza Bosko. S艂uga natychmiast wyzdrowia艂. Mia艂em pot臋偶n膮 pomoc - Wspomo偶ycielk臋 Wiernych Ksi膮dz Bosko we wszystkim i ca艂kowicie zawierzy艂 Maryi. Wzywa艂 J膮 jako Wspomo偶ycielk臋 Wiernych. I do艣wiadcza艂 艂ask i cud贸w na miar臋 swojej ufno艣ci. Mawia艂: - Ile偶 razy musia艂em t艂umaczy膰 ludziom: To nie ks. Bosko czyni cuda. On si臋 tylko modli i zaleca modli膰 si臋 w intencji os贸b, kt贸re mu si臋 polecaj膮. To wszystko. Cuda natomiast czyni B贸g, cz臋sto za po艣rednictwem Matki Naj艣wi臋tszej. Ona widzi, 偶e ks. Bosko potrzebuje pieni臋dzy, by wy偶ywi膰 i wychowa膰 po chrze艣cija艅sku tysi膮ce ch艂opc贸w. Przyprowadza mu wi臋c dobroczy艅c贸w i zsy艂a na nich szczeg贸lne 艂aski. Ksi膮dz Bosko przez skromno艣膰 pomija艂 fakt, 偶e te nadzwyczajne 艂aski przechodzi艂y przez jego r臋ce, sp艂ywa艂y na ludzi dzi臋ki jego modlitwie. Gdy uko艅czono budow臋 艣wi膮tyni Maryi Wspomo偶ycielki w Turynie, z pokor膮 i odwag膮 wyzna艂, 偶e wystawi艂a j膮 sobie sama Maryja Wspomo偶ycielka, a on by艂 jedynie Jej kasjerem. I nie ma w niej ani jednej ceg艂y, kt贸ra by nie 艣wiadczy艂a o 艂asce udzielonej przez Maryj臋 Wspomo偶ycielk臋. Mimo swej skromno艣ci ju偶 za 偶ycia cieszy艂 si臋 niechcian膮 s艂aw膮 cudotw贸rcy. Liczne uzdrowienia, jakich dokona艂 i inne niezwyk艂e fakty usprawiedliwia艂y t臋 opini臋. B艂ogos艂awie艅stwo Matki Bo偶ej Wspomo偶ycielki B艂ogos艂awie艅stwo udzielane przez wstawiennictwo Matki Bo偶ej Wspomo偶ycielki Wiernych u艂o偶y艂 sam Ksi膮dz Bosko i stale si臋 nim pos艂ugiwa艂. Zatwierdzi艂 je papie偶 Leon XIII, 15 maja 1878 roku. Ksi膮dz Bosko cz臋sto powtarza艂: Szukajcie pomocy u Wspomo偶ycielki Wiernych i b膮d藕cie przekonani, 偶e Ona mo偶e wam wi臋cej pom贸c ni偶 lekarze. "Wiara we wstawiennictwo Maryi Wspomo偶ycielki wsz臋dzie dzia艂a cuda. Maryja niech b臋dzie wspomo偶eniem w 偶yciu, podpor膮 w smutku i w niebezpiecze艅stwach, pomoc膮 w 艣mierci, rado艣ci膮 w niebie. Kiedy Ksi膮dz Bosko odbywa艂 wizytacj臋 domu salezja艅skiego w Alassio, przyniesiono do niego 5-letniego ch艂opca, na p贸艂 sparali偶owanego. Po otrzymaniu b艂ogos艂awie艅stwa Matki Bo偶ej Wspomo偶ycielki malec natychmiast wyzdrowia艂. W tym samym czasie Ksi膮dz Bosko uzdrowi艂 te偶 9-letniego braciszka owego ch艂opca, maj膮cego wad臋 wymowy, udzielaj膮c mu tak偶e owego b艂ogos艂awie艅stwa. Pewna hrabina z Nizza Monferrato zwr贸ci艂a si臋 telegraficznie do Ksi臋dza Bosko, odbywaj膮cego w贸wczas wizytacj臋 w Cannes, o pomoc dla wnuczka, kt贸ry cierpia艂 na konwulsj臋. Ksi膮dz Bosko na odleg艂o艣膰 udzieli艂 b艂ogos艂awie艅stwa Maryi Wspomo偶ycielki i wnuczek wyzdrowia艂.

kr贸lowo nieba wesel si臋 alleluja